Eko-patrol toruńskiej Straży Miejskiej podczas codziennej pracy otrzymuje mnóstwo zgłoszeń dotyczących niesienia pomocy potrzebującym zwierzętom. W godzinach porannych dnia 27 lipca br. funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że na terenie posesji na osiedlu Wrzosy, znajduje się zaplątana w siatkę bramki piłkarskiej kuna. Przybyły na miejsce patrol uwolnił zwierzę, ale nie obyło się bez problemów. Zaplątana w sieć kuna była bardzo agresywna i nie skora do współpracy. Na całe szczęście udało się ją wyplątać i po upewnieniu się, że nie uległa żadnym urazom, została wypuszczona do środowiska naturalnego.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych, dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że w jednej z posesji na Bydgoskim Przedmieściu w oczku wodnym znajduje się wąż lub żmija. Jak się okazało był to tylko zaskroniec, a przybyły na miejsce patrol Eko przy użyciu odpowiedniego sprzętu odłowił nietypowego pływaka i wypuścił do środowiska naturalnego.
Natomiast w dniu 29 lipca 2019 r. dyżurny Straży Miejskiej przyjął prośbę od mieszkańca Bielaw, która dotyczyła odebrania maleńkiego króliczka, którego poprzedniego dnia właścicielowi przyniósł w zębach jego kot. Małe zwierzątko było na tyle młode i bezradne, że zostało przekazane pod opiekę „Animal Patrol” w Kobylarni.